fot. policja.pl

Gospodarka została już znacząco odmrożona. Niestety jak widać epidemia do końca nie odpuszcza. Trwa walka o zmniejszenie liczby zachorowań. Ostatnio w komunikacji miejskiej trwają kontrole stosowania maseczek przez pasażerów.

Wszystkich lekceważących obowiązek noszenia masek kierowca może wyprosić. Mandat w wysokości 500 zł może być tylko początkiem problemów. Jeśli skierowany zostanie wniosek do Sanepidu, to kara może wynieść nawet 30 tys. złotych. 
W kontrole angażuje się policja i straż miejska. Także sami kierujący lub pasażerowie zgłaszają takie sytuacje do organów porządkowych. 

Policjanci i pracownicy sanepidu sprawdzają sklepy oraz galerie handlowe gdzie również dalej obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa przez klientów jak i pracowników. Policjanci będą sprawdzać, czy osoby przebywające w sklepach stosują się do obostrzeń, będą także przypominać właścicielom i pracownikom sklepów, że to na nich ciąży obowiązek egzekwowania obostrzeń. Krótko mówiąc, gdy w sklepie pojawi się klient bez maseczki, to ukarany mandatem może zostać nie tylko on, ale i administrator sklepu, który np. nie wezwie policji, gdy klient nie będzie się stosować do obostrzeń.

Być może powinniśmy wprowadzić zasadę, że osoby bez maseczek nie będą obsługiwane. Prostsze by było, gdyby personel prosił o założenie maseczki lub wypraszał ze sklepu” – twierdzi minister Łukasz Szumowski.

Dodaj swój komentarz
Krzysztof Zgierski
Author: Krzysztof Zgierski

Młody energiczny i aktywny działacz w Love Bydgoszcz!