Fordońscy kryminalni zatrzymali 59-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem. Mężczyzna ukradł auto z parkingu szpitala. Podejrzany nagrał się na monitoringu. Jego wizerunek został opublikowany. To między innymi przyczyniło się do ustalenia jego tożsamości. Funkcjonariusze odzyskali skradziony pojazd. O jego dalszym losie zadecyduje już prokurator.
Wszystko miało swój początek pod koniec stycznia (27.01.2020), wówczas doszło do kradzieży pojazdu marki Opel Corsa. Auto zostało skradzione z parkingu Centrum Onkologicznego w Bydgoszczy przy ulicy Romanowskiej. Pokrzywdzony zgłosił ten fakt fordońskim policjantom. Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu. Funkcjonariusze zaczęli zbierać informacje o zdarzeniu. Dotarli do monitoringu. Na nagraniu wytypowali podejrzewanego. Niestety nie znali jego tożsamości. Policjanci postanowili opublikować jego wizerunek. W tym czasie kryminalni weryfikowali każdą informację, aż trop doprowadził ich do mieszkańca Fordonu. Funkcjonariusze namierzyli jego dokładne miejsce zamieszkania.
Wczoraj (24.09.2020) przystąpili do realizacji i pojechali pod wytypowany adres. Przed godziną 10:00 zauważyli na klatce schodowej podejrzewanego. Mężczyzna został wylegitymowany. Następnie udali się z nim do jego miejsca zamieszkania. Tam zabezpieczyli dokładnie tą samą odzież, którą miał ubraną w dniu przestępstwa. Co więcej, w pobliżu jego miejsca zamieszkania zabezpieczyli też skradzionego opla. 59-latek został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu. Fordońscy śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem z tzw. recydywą. Podejrzany był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa. Dzisiaj (25.09.2020) policjanci doprowadzą 59-latka do prokuratura, który zadecyduje o jego dalszym losie.