Kobieta z Walizką zmarła 16 listopada 2019 roku. W jednej z placówek opiekuńczych, po krótkiej chorobie. Przebywała tam ponad rok.
To smutna informacja, jaka trafiła w niedzielny wieczór. Zmarła znana wielu mieszkańcom tak zwana Kobieta z Walizką. Legenda, symbol, historia naszych ulic. Widywaliśmy ją w wielu miejscach, rozmawialiśmy czy oglądaliśmy się za nią – znają ją wszyscy…
Jeździła zawsze z walizką, miała ich wiele. Historii o niej było wiele, tak wiele ilu jest mieszkańców Bydgoszczy… Zawsze była w płaszczy, nawet latem. Jej wygląd sprawiał podziw, bo zawsze pięknie wyglądała – charakterystyczne nakrycie głowy, buty na wysokim obcasie. Znała ja bydgoska gastronomia, jadała w barach i restauracjach. Mieszkała w wielu miejscach, widziano ją często na Szwederowie, Starówce, Gdańskiej czy centrum handlowym Rondo (wcześniej GEANT czyt. „żan”).
Wielu z nas zaczepiała, pytała i prosiła. Ale nigdy o sobie wiele nie mówiła, na pytania kim jest, skąd czy potrzeba jej pomoc nigdy nie odpowiadała. Jej scenariuszy na prośby było wiele, zbierała na bilet, na podróż do syna. Na krople do oczu, na jedzenie …
Znana była przede wszystkim z ulic, choć w portalach społecznościowych tworzono o niej wiele profili. Wymieniali się tam doświadczeniem i wspomnieniami wielu internatów, publikowano zdjęcia i filmiki. Były i próby wywiadów, rozmów – których często unikała.
W ostatnich latach pojawiało się wiele pytań, co się dzieje z kobieta. Kilka dni temu, powstała publikacja, że kobieta znajduję się w domu opieki. Dziś jej z nami nie ma.
Cały nasz zespół Love Bydgoszcz, składa wielkie kondolencje dla rodziny, jednego z wielu symboli Miasta.