Bydgoszcz należy do 11 miast wojewódzkich, które od soboty znajdują się w czerwonej strefie. Zasadniczo mieszkańcy Bydgoszczy stosują się do nakazu zakrywania nosa i ust. Jedynie sporadycznie można spotkać osoby bez osłon na twarzy. Zdarza się, że wychodzący z domów czy wysiadający z samochodów na widok przechodniów w maseczkach reflektują się, wyciągają maseczki i je zakładają.
„Nasz partole zwracają szczególną uwagę na przestrzeganie obostrzeń sanitarnych, noszenie maseczek zakrywających usta i nos. Funkcjonariusze postępują zgodnie z przyjętą zasadą +zero tolerancji+ dla łamiących rygory, chociaż w każdym przypadku decyzje podejmowane są w sposób indywidualny” – powiedział kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszcz.
Kom. Słomski przypomniał, że przed kilkoma dniami policjanci patrolujący bydgoskie śródmieście zwrócili uwagę na mężczyznę bez maseczki, który na ich widok zaczął pospiesznie oddalać się. Funkcjonariusze zatrzymali go i wylegitymowali. W czasie interwencji 29-latek zaczął nerwowo zachowywać się. Jak się okazało miał przy sobie amfetaminę, z której można zrobić ponad 100 porcji. Za brak maseczki został ukarany mandatem w wysokości 100 zł, natomiast za posiadanie narkotyków trafił do aresztu na trzy miesiące. Czeka go rozprawa sądowa; grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W związku objęciem miasta czerwoną strefą zostały wprowadzone ograniczenia w komunikacji zbiorowej. W autobusach i tramwajach maksymalna liczba pasażerów nie może przekroczyć połowy miejsc siedzących lub 30 proc. całej pojemności pojazdu.
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy zapowiedział, że w najbliższych dniach, we współpracy z operatorami, będzie obserwować sytuację na podstawie monitoringu wizyjnego w pojazdach, własne spostrzeżenia i sygnały od pasażerów. W uzasadnionych przypadkach na trasy mają być kierowane pojazdy o większej pojemności lub kursy będą dublowane.
Ograniczenia związane z wprowadzeniem czerwonej strefy dotyczą m.in. placówek kulturalnych. Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy poinformował, że nie przerywa działalności.
„Teatr to ludzie, to wspólnota. Od soboty Bydgoszcz znajduje się w czerwonej strefie. Oznacza to, ze gramy dla 25 proc. widowni. Dla artystów teatru niezwykle ważne jest, żeby grać, spotykać się z widzami. W tej chwili to najważniejsze – bądźmy bezpieczni, bądźmy razem. Bądźmy w teatrze” – powiedział dyrektor teatru Wojciech Faruga.
Rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego Adrian Mól w niedzielę poinformował, że w ciągu ostatniej doby w Bydgoszczy stwierdzono 98 przypadków zakażenia koronawirusem. W poprzednich dniach również było dużo przypadków zakażeń: w czwartek – 109, w piątek – 97 i w sobotę – 104.
Czeka nas ciężki tydzień, bardzo rozwojowy.
mat. P. a. P